Anna Kuklicz
relacje z projektów

Sztuka… otwierania drzwi – warsztaty dla nauczycieli i animatorów kultury

19–20 października 2019 roku w malowniczej Nowicy w Beskidzie Niskim spotkali się nauczyciele, animatorzy kultury, artyści i teatrolodzy na warsztatach twórczych będących pierwszą częścią cyklu „Czy kluczem mogą być drzwi”. Po krótkiej, ale efektywnej integracji przy filiżance kawy zasiedliśmy w kręgu, by zanurzyć się w świecie sztuki wizualnej. W świat muzealnej przestrzeni zabrała nas Magdalena Mazik, animatorka kultury, kuratorka wystaw i projektów edukacyjnych w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. Mogliśmy podyskutować o tym, czym jest sztuka, jak jest traktowana we współczesnym świecie oraz jak wykorzystać tę dziedzinę w pracy z dziećmi i młodzieżą, by rozwijać kreatywność i niecodzienne postrzeganie rzeczy codziennych. Lepiliśmy z plasteliny, tworzyliśmy mapy myśli i chłonęliśmy z ekranu prace współczesnych artystów. Po smacznym wegetariańskim obiedzie przygotowanym przez Artura Szpila zabraliśmy się do pracy twórczej z Weroniką Idzikowską z MIK. Weronika zaprezentowała nam edukacyjną teorię Howarda Gardnera i jej zastosowanie w pracy z sensoryką. Wszystko to na wolnym powietrzu, wśród beskidzkich pejzaży, przy wtórze wiatru, szumu spadających liści i odgłosów sennej wsi. Podzieleni na grupy tworzyliśmy miniteatry, wykorzystując własne ciało, głos i indywidualną wrażliwość. Samotny spacer wśród pól, wzdłuż lasu dopełnił dnia, zostawiając każdemu z nas przestrzeń na przyswojenie i przetworzenie treści i informacji zdobytych na zajęciach. Niedzielny ranek rozpoczęliśmy tańcem integracyjnym. W dobrych nastrojach, z nastawionym na pozytywne wrażenia ciałem, zasiedliśmy w kręgu, by posłuchać Marty Bryś – doktor teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim, zajmującej się współczesnym teatrem polskim. To właśnie teatr miał być w tym dniu tematem przewodnim. Marta zaprezentowała krótkie filmy – przykłady teatrów mobilnych, gdzie sceną jest klasa lekcyjna lub sala gimnastyczna. Takie nowatorskie podejście do zagadnień sztuki teatralnej otworzyło nam oczy i serca na innowacyjne wykorzystanie teatrów profesjonalnych do współpracy z placówkami edukacyjnymi, takimi jak szkoła czy świetlica. Warsztaty powoli dobiegały końca. Artur zaoferował nam na rozstanie ciepłe dania z soczewicy, dyni i brokułów. Żal było wracać, ale zdobyte doświadczenia pomogły nam rozwinąć skrzydła do dalszych lotów w stronę sztuki. Drzwi zostały otwarte, teraz czeka nas eksploracja tego, co znajdziemy za nimi…